Travel With Us

"Life is either a daring adventure or nothing at all."

Co prawda od czasu zapowiedzi Super Meat Boy Forever do premiery gry, jaka stanowiła miejsce 23 grudnia ostatniego roku, nie minęła cała wieczność, ale kontynuacja hitu z 2010 roku powstawała naprawdę długo (wprawdzie nie tyle, co stanowiący ostatnio na ustach wszystkich Cyberpunk 2077). Autorzy recenzowanej produkcji ze studia Team Meat nie poszli jednak po drogi najmniejszego oporu, bo Super Meat Boy Forever jest pięknem zdecydowanie więcej niż pakietem nowych map. Albo więc wcale? Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na ostatnie proszenie w dwóch słowach, ale spróbuję: to zależy! https://pobierzpc.pl/red-dead-redemption-2-pobierz-na-pc-za-darmo/

Na ważny rzut oka Super Meat Boy Forever jest oczywiście tą tąż grą, co jego poprzednik, bowiem ponownie przechodzimy do tworzenia z platformówką charakteryzującą się wysokim stopniem trudności oraz dwuwymiarową oprawą graficzną. Wystarczy jednak przejść fragment pierwszego kroku, żeby zauważyć diametralną różnicę względem pierwowzoru. Nie pytamy Meat Boya bezpośrednio, gdyż Team Meat stworzyło grę typu auto-runner. Oznacza to, że nasz bohater porusza się automatycznie, a my musimy reagować na to, co dzieje się na monitorze w wygodnych czasach.

Super Meat Boy Forever to gra, w jakiej sterujemy tylko dwoma przyciskami. Sam z nich dopuszcza nam na skakanie oraz powodowanie szarży, i drugim kucamy lub atakujemy napotkanych przeciwników. Zabawa zbiera się więc dokładnie na tymże samym, co dekadę temu, a wtedy pokonywaniu rozmaitych przeszkód, unikaniu pułapek oraz eliminowaniu wrogów. Standardowo poza szeregowymi niemilcami na bliskiej możliwości zostaną także potężni bossowie.

Brak możliwości zmiany kierunku biegu z przodu jest tak irytujący. Zwłaszcza, gdy weźmiemy pod opiekę fakt, że w Pięknym Meat Boy Forever zginiemy nawet, gdy po prostu uwolnimy się od granicy i dojdziemy do fałszywej strony ekranu bez kontaktu z pewną przeszkodą. Z czasem jednak można się do tego przyzwyczaić, bo pomimo wspomnianych mankamentów, Team Meat przygotowało grę typu „easy to learn, hard to master”. Jak postępować? Reakcja na ostatnie zagadnienie znamy po kilkudziesięciu sekundach rozgrywki, tylko z czasem zostaje ona wzbogacona o różne ciekawe dodatki. Tylko gdy poznać wszystkie poziomy… Cóż, zatem nie lada sztuka, bo działa nie robi się lepsza od pierwowzoru. Natomiast na chyba stanowi znacznie łatwa.

Wspomniałem teraz o sterowaniu za pomocą dwóch przycisków także o aktualnym, że Meat Boy tym zupełnie rusza się automatycznie. W liczbie odsłonie cyklu śmierć oznaczała konieczność powtarzania całego poziomu od jednego początku. Tutaj natomiast zaimplementowano system punktów kontrolnych (nie ma ekranów ładowania, po zgonie natychmiast powracamy do nowego checkpointu), zatem w razie pomyłki musimy przejść niewielką ilość danej lokacji, co wielu graczy skutecznie przekona do otwarcia własnych wartości. Trzeba jednakże pamiętać, że Super Meat Boy Forever zawsze wymaga zarówno małpiej zręczności, kiedy i ogromnej cierpliwości.

Super Meat Boy Forever to moment taki taniec wokół sieci i wrogów. Odpowiednie wyczucie czasu jest klucz do sukcesu. Trzeba idealnie się zgrać z otoczeniem, aby przejść dalej. Początkowo, rzecz jasna, każda porażka ogromnie frustruje, ale pokonanie danego fragmentu sprawia, że czujemy nie tylko ulgę, ale oraz zdrową satysfakcję. Dotyczy toż ze dobrze wyważonego poziomu trudności. Cały czas czuć, że wyzwanie stanowi w bliskim zasięgu.

To, że Super Meat Boy Forever zawiera punkty kontrolne spowodowane jest obecnością systemu płacącego za losowe generowanie poziomów. Otóż każdy moment pochodzi z kilku dużych klocków kojarzonych ze sobą w samą całość. Stąd te oddzielone są one z siebie wspomnianymi już checkpointami. Toż z zmianie sprawia, że inne dzieło studia Team Meat jest znacznie większe replayability. Poza granicą przejścia wszystkich stanów w kolejnych sytuacjach możemy również wypełniać rozmaite wyzwania dokonane przez twórców. Dacie radę zebrać bonusowe cele i wbić najwyższą rolę we całych levelach? Niektórym do szczęścia wystarczy odpalenie napisów końcowych.

Na potrzeby Super Meat Boy Forever opracowano nieskomplikowaną, lecz angażującą historię. Dowiadujemy się, że tytułowy bohater oraz Bandage Girl mają dziecko. Nugget, a to córka wspomnianej pary, jest jednak porwana przez swego z ważnej połowie Doktora Fectusa, to naszym bohaterom nie pozostaje nic nowego, jak ruszyć do boju i ochronić naszą pociechę. Fabułę poznajemy oglądając przerywniki filmowe. Niektóre spośród nich występują kolejne fragmenty opowieści, ale nietrudno zauważyć, że połowę z nich stanęła dopiero po to, aby wyśmiać inne produkcje. Luźny stan jest tutaj obecny mało na dowolnym etapie, co należy dokładnie zaliczyć na plus.

Jeśli ktoś dzielił na to, że Super Meat Boy Forever zaoferuje zupełnie inny rodzaj graficzny, to cóż – nie jesteśmy dobrych relacji. Pod względem oprawy wizualnej recenzowana gra do bólu przypomina Super Meat Boya z 2010 roku natomiast istnieje wówczas zupełnie zrozumiałe, ale jesteśmy do wykonywania z czymś w modelu pełnoprawnej kontynuacji. Na pomoc zasługuje również klimatyczna, choć nienarzucająca się nikomu ścieżka dźwiękowa, która doskonale robi się spośród tymże, co dokładnie spoglądamy na ekranie.

Na koniec niezwykle istotna informacja. Super Meat Boy Forever w wersji na Switcha (testowałem grę dopiero na tej podstawie) owszem, pozwala na imprezę przy zachowaniu joy-conów, jednakże nie podają one aż takiej precyzji, jak Pro Controller. Bez niego daleko nie iść do gry, gdyż będziecie się niepotrzebnie irytować. Domyślne kontrolery są idealne do mniej skomplikowanych tytułów. Super Meat Boy Forever do nich nie należy, choć pozornie potrafiło się wydawać, że właśnie dziś jest.

Super Meat Boy Forever to niezwykła produkcja, momentami wręcz fenomenalna, o ile zaakceptujemy fakt, że mechanika rozgrywki znacząco różni się z tej, jaką potrafimy z centralnej połowie serii. Wprowadzenie systemu automatycznego toczenia się, dodanie losowo generowanych stanów i zaimplementowanie punktów kontrolnych nie sprawiło jednak, że całość odbywa się sama. Wręcz przeciwnie: aby sprostać wyzwaniu, należy – jak obecnie wcześniej napisałem – wykazać się nie lada zręcznością oraz cierpliwością. Gdy jesteście gotowi na kolejnego Super Meat Boya, on stanowi chętny na was. Przynajmniej na PC oraz Switchu, bo możliwości na Xbox One, PlayStation 4 oraz smartfony i tablety zadebiutują tylko w dawnym roku.

Ocena użytkowników: 7/10

Wymagania sprzętowe Super Meat Boy Forever

Minimalne: Intel Core i3 4 GB RAM karta grafiki 3 GB GeForce GTX 780 / 4 GB Radeon R9 380 lub lepsza 6 GB HDD Windows 7 64-bit

Rekomendowane: Intel Core i7 16 GB RAM karta grafiki 4 GB GeForce GTX 970 / Radeon RX 480 lub lepsza 6 GB HDD Windows 10

Airborne Kingdom jest oprawioną w danych fantasy strategią chodzącą do podgatunku city builder, która pozwoli nam zaprojektować i wykonać latającą metropolię. W sztuki tej znajdziemy te elementy eksploracyjne. Tytuł został wymyślony oraz oddany przez studio The Wandering Grup natomiast stanowi jego debiutanckim projektem. W zespół tego składu wchodzi jednak kilku branżowych weteranów, jacy w przeszłości pracowali nad tak powszechnymi firmami, jak Dragon Age czy Battlefield.

Zadaniem gracza w Airborne Kingdom jest opracowanie i zbudowanie latającego miasta, a wtedy zarządzanie nim. Liczbę mieszkańców zwiększamy, przyciągając nomadyczne plemiona chodzące po pustyni, nad którą porusza się nasze królestwo. Niezbędne istnieje również eksplorowanie mapy, myślenie o zasoby proste oraz wykorzystywanie pod uwagę potrzeb naszych podopiecznych.

Ważną postać w atrakcji pełni i nawiązywanie związków z nowymi plemionami. Dzięki handlowi oraz jedności spośród nimi potrafimy zdobywać potrzebne nam dobra, a jeszcze podnosić swoją myśl - to a zapewnia nam rozwijanie technologii, którą stanowimy w stopniu wykorzystać, by poprawić warunki bytowe swoich podwładnych.

Produkcja ma z losowo generowanych map, przez co za wszelkim razem rozgrywka wygląda trochę inaczej.

W Airborne Kingdom możemy grać wyłącznie samotnie. Podstawą rozgrywki jest sposób single player. https://pobierzpc.pl/dirt-5-download-pelna-wersja-gry-na-pc/

Airborne Kingdom posiada ładną, trójwymiarową oprawę graficzną. Na specjalną uwagę zasługują tutaj projekty lokacji, które wyróżniają się pastelową paletą barw oraz łatwym, baśniowym klimatem. Niczego zarzucić nie można jeszcze technicznej stronie gry - oświetlenie pokazuje się wiarygodnie, podkreślając atuty oprawy. W porządku zabawy towarzyszy nam ścieżka dźwiękowa stworzona przez Paula Aubry’ego i Simona Desrochersa.

Tryb gry: single player

Ocena użytkowników: 6/10

Wymagania sprzętowe Airborne Kingdom

Minimalne: Intel Core i7-3770 3.4 GHz / AMD FX-8350 4.0 GHz 8 GB RAM karta grafiki 2 GB GeForce GTX 660 / Radeon HD 7870 lub lepsza 2 GB HDD Windows 7

Rekomendowane: Intel Core i7-8700 3.2 GHz / AMD Ryzen 7 1800X 3.6 GHz 8 GB RAM karta grafiki 3 GB GeForce GTX 1060 / 4 GB Radeon RX 580 lub lepsza 2 GB HDD Windows 10

Po głębszym zastanowieniu się stwierdziłem, iż nie powinno mnie to dziwić. Obecne w celu działa od Milestone, wiele można o nich napisać, a zaś ich produkcjom da się zawsze kilka rzeczy zarzucić, tylko toż przecież twórcy m.in. serii MotoGP. Oraz na symulacyjnym stanie są one naprawdę duże. Przy MXGP: The Official Motocross Videogame zmyliła mnie jednak tematyka produkcji. Nie mam, bym występował w tak złożoną produkcję wyścigową łączącą się na ściganiu crossami. Część spośród nich istniała mocno trwała zręcznościowemu typowi zabawy, a ich gameplay nie był za rozbudowany. MXGP to zawsze całkiem nowa bajka. Taka, w której wyłożyłem się na wczesnym zakręcie, a wtedy błąd ten przekazał na trzech kolejnych.

Wszystko z początku niestandardowego modelu sterowania motocyklem. W zestawieniu do następnych sztuk tego standardu MXGP: The Official Motocross Videogame dochodzi do punktu prowadzenia crossa w całkiem nowy rozwiązanie - dwie gałki pada odpowiadają bowiem osobno za sterowanie ciałem zawodnika oraz motocyklem. Milestone podobne rzeczy wprowadzało teraz w MotoGP, a tam chodziło dużo o podwyższenie opływowości na dalekich prostych lub zwiększenie oporu powietrza na dohamowaniach. Tutaj właściwe wykorzystanie potencjału takiego rodzaju sterowania ma niewyobrażalnie ogromniejsze uznanie. Mówi on bowiem za wyskakiwanie na hopach, za kładzenie motocykla w powietrzu co wchodzi na tor oraz drogę jego lotu i poprawia sposób pokonywania przeszkody; odpowiednia obsługa obu gałek istnieje dodatkowo niesamowicie ważna przy wpadaniu w zakręt - jeżeli dobrze się damy a dodatkowo przechylimy motocykl, możemy robić ciaśniejsze, agresywniejsze skręty, jednak uwaga - że spośród aktualnym przedobrzymy zamiast ładnego zakrętu zaliczymy ładną glebę.

Tryby konkurencje są wręcz typowe dla gier spod skrzydeł Milestone. Z opcji szybkiej gry do wybory jesteśmy: natychmiastowy wyścig, pojedynczy weekend wyścigowy, a ponadto czasówkę. Bardziej czasochłonne są mistrzostwa oraz sposób pracy. Zanim jednak przejdę do dzieła tego ostatniego chciałbym jedynie wspomnieć o trybie gry wieloosobowej, który niestety - ponownie - wykonany została z wykorzystaniem zewnętrznej usługi, na której trzeba założyć konto i wciąż się logować, aby móc walczyć z zagranicznymi graczami. To tradycyjne, niedobre i niewygodne rozwiązanie, a o tym, dlaczego nie warto z niego otrzymywać sugerują się obecnie deweloperzy, którzy naszego czasu zaufali GameSpy. Mam okazję, że i Milestone szybko z niego ulegnie ku uciesze graczy.

Mistrzostwa to ważna z danych dłuższej ceremonie w MXGP. Wybieramy klasę motocykli, zawodnika (z bazy prawdziwych lub skończonego na pozytywny trybu kariery), edytujemy - bądź nie - listę zaplanowanych startów i ruszamy, aby pokazać wszystkim kto tu jest najodpowiedniejszy. Również jest w trybie pracy, spośród ostatnim, że dochodzi tu wiele wyglądów i wchodzimy na indywidualnym dole drabiny, jako jedyny "no name". Musimy wypracować sobie nazwisko poprzez starty z naturalną kartą, tylko wtedy jest okazja na angaż w teamie walczącym o położenie w części stawki. Że w nim przedstawimy się odpowiednio zajmą się nami lepsze zespoły, jeszcze te z czystszej jakości wyścigowej. Reszta to model dla gier z Milestone - znajdujemy swojego menadżera, odbieramy maile, śledzimy teksty na portalach społecznościowych i odblokowujemy kolejne fatałaszki oraz kaski dla własnego zawodnika. A wszystko więc rzeczywiście dobrze niewiele znaczące dodatki do całości, jakie potrafimy już chociażby z ubiegłorocznego WRC czy MotoGP. Serio, Milestone, czas tu na konkretne zmiany, ponieważ więc co serwujecie obecnie zjada już swój indywidualny ogon po raz wtóry.

Innym aspektem gry, na jaki zdecydowanie najczęściej sprawiłoby mi się pomstować, było automatyczne przenoszenie z powrotem na relację w sytuacji, w której wyjechałem nawet o metr poza tor. Zdecydowanie MXGP powinno stanowić w współczesnym aspekcie bardziej łagodne oraz zdobyć pod opiekę nie odległość od toru, ale czas, który poza nim żyjemy. Dzięki temu, że już wypadnie się poza właściwą trasę gracze mieliby chwila na powrót. Zamiast tego działa momentalnie dostarcza nas na materiał toru, co owocuje straconymi chwilami i potrzebą ponownego rozpędzenia motocykla. Mega przeszkadzająca rzecz.

MXGP: The Official Motocross Videogame może pochwalić się całkiem niezłą stroną audio. Niestety mowa tutaj głównie o odgłosach motocykli, ponieważ podczas drogi nie uświadczymy żadnej muzyki wykonujące w tyle, a że. Marzyłem o tym, aby przy starcie jak także przez wszystek okres zmagań towarzyszyło mi jakieś ostre, rockowe granie. Niestety, nic spośród bieżącego. Gra w grze obniża się wyłącznie do menu także silna o niej napisać wszystko, oprócz tego, że w dowolny sposób zachęca do zaciętej rywalizacji.

Praca że za to legitymować się świetną oprawą graficzną. Mowa tu nie właśnie o dopracowanych w szczegółach modelach motocykli również kierowcach, którym nawet ubrania pięknie falują przy większych prędkościach i realistycznie się brudzą, a też wyglądzie tras, środku w który wiążą się błotne czy piaskowe koleiny, a ponadto naturalnym lub sztucznym oświetleniu zaś tego, w który rób gdzieniegdzie pojawia się światłocień. Na aktualnym tle troszkę gorzej ukazuje się jedynie publika, jaka jest co prawda animowana (w niski sposób), jednak a właśnie że, że to normalne modele położone w środowisku. Na wesele podczas wyścigu jedziemy za szybko, by się im tak przyjrzeć. Prostą ulubioną skoro MXGP: The Official Motocross Videogame robi tak dobrze, to obecnie teraz ostrzę sobie zęby na tegoroczne MotoGP, które zapowiada się coraz dobra oraz idzie na konsole nowej, natomiast nie minionej generacji.

Reasumując, MXGP: The Official Motocross Videogame to kawał świetnych wyścigów z crossami w postaci głównej, które są naprawdę grywalne. Najistotniejsza kwestię, a to model jazdy, została przygotowana naprawdę dobrze a stanowię doskonały podziwu dla Milestone, że nie potraktowali go po macoszemu, jak część producentów, którzy chwytali się za taką tematykę. Dzięki temu pędzenie motocyklem crossowym po hopach oraz zakrętach nabrało innego wymiaru. Gra dobrze robi oraz zawiera, choć brakuje mi w niej dużego soundtracku. Momentami wkurzałem się na automatyczne powracanie na tor po wypadnięciu, zajmował się także z bardziej innowacyjnej promocje również skojarzonego z muzyką multi - trzymam kciuki, żeby te aspekty pojawiły się w kontynuacji MXGP. https://pobierzpc.pl/

Ocena użytkowników: 6/10

Wymagania sprzętowe MXGP 2020

Minimalne: Intel Core i5-4590 3.3 GHz 8 GB RAM karta grafiki 2 GB GeForce GTX 660 lub lepsza 15 GB HDD Windows 10 64-bit

Rekomendowane: Intel Core i7-6700 3.4 GHz / AMD Ryzen 5 3600 3.6 GHz 16 GB RAM karta grafiki 3 GB GeForce GTX 1060 / 4 GB Radeon RX 580 lub lepsza 15 GB HDD Windows 10 64-bit

Pod koniec lat 90. Steven Spielberg dodatkowo jego nazwa Dreamworks stworzyli pierwszą grę z części Medal of Honor. Po kinowym debiucie Szeregowca Ryana Spielberg chciał, aby gra wideo oddawała horror II wojny światowej tak toż, jak film. Oba dzieła przedstawiały odrażający obraz okazje na plaży „Omaha", w której tysiące żołnierzy straciło życie podczas trafiania na zdobytej części francuskiego wybrzeża. Medal of Honor stał się ogromnym hitem, nic więc dziwnego, że kolej na powierzchni lat doczekała się piętnastu sequeli. Medal of Honor: Warfighter z 2012 roku pokazałeś się jednak dużą klapą oraz zapowiadał upadek marki.

Pierwszy Medal of Honor był delikatnym eksperymentem. Podobnie istnieje w wypadku Medal of Honor: Above and Beyond, które zaprojektowano z tezą o wirtualnej rzeczywistości. Na wesele deweloperzy ze studia Respawn Entertainment stworzyli bardzo dostępny produkt, który spodoba się nie tylko zagorzałym fanom VR. Gra oferuje pięć nadrzędnych prac oraz jednocześnie 56 podmisji. Niektóre z ostatnich rozdziałów, zwłaszcza początkowe, są bardzo niewielkie oraz filmowe.

Medal of Honor: Above and Beyond z indywidualnego początku wykorzystuje wszystkie mocne strony technologii VR, począwszy od menu głównego, jakie jest po prostu kwaterą wywiadu wojskowego OSS. Wszystkie przedmioty można budować i przebierać w naszych wirtualnych dłoniach, a też umieszczać na staroświeckiej maszynie do robienia. Jeżeli tylko akcja się rozpoczyna, zostajemy nauczeni realistycznej oraz intuicyjnej obsługi naszej broni. Jeśli chcemy ją przeładować, musimy upuścić pustą amunicję, a następnie wyjąć nową z swego pasa oraz założyć do pistoletu. Większość broni wymaga i zdjęcia iglicy. Taki ręczny rodzaj przeładowania zapewnia wysoką ilość adrenaliny podczas walki. Immersję dodatkowo pogłębia fakt, że aby zmienić punkt widzenia, należy w rzeczywistości poruszyć głową. Najskuteczniejsze w aktualnym ludziom istnieje ostatnie, że potrafimy wychylić się na koniec, by ostrożnie zerknąć zza rogu, lub kucnąć, aby schronić się przed gradem kul. Pod tym względem gra że istnieć wcale męcząca, ale każdemu przyczyni się odrobina dodatkowego ruchu, nieprawdaż?

A propos suchych również intuicyjnych elementów: Above and Beyond posiada ich dobrze dobrze. Przykładowo, gdy wciskamy strzykawkę w klatkę piersiową lub usuwamy zębami pierścień granatu ręcznego, przesuwając granat w obrocie ust. Są tutaj także określone cele, które używają zalety VR: na przykład, gdy używamy wykrywacza metalu do badania min lub lornetki, by znaleźć miejsce wrogów. Istnieją także przejścia strzeleckie, które żądają od nas trafiania do nazistów z bocznego wagoniku motocykla lub dowodzenia działem czołgu. Te serie nie są zbyt rzeczywiste, ale dają grę i pasują do czasu serii Medal of Honor, która zawsze nawiązywała do powieści, komiksów również filmów przygodowych z lat 50. i 60., w dość prosty sposób podając na siebie wojenne traumaty.

Gra jest oryginalna, ale jednocześnie jest główny mankament gry. Wirtualna rzeczywistość płaci się być idealna do ukazania horroru wojny, ale zamiast w sumie wykorzystać ten potencjał, Above and Beyond nie traktuje siebie za poważnie. Śmiem twierdzić, że Half-Life: Alyx i Star Wars: Squadrons mogą pochwalić się dojrzalszymi scenariuszami. Okres bycia dialogów jednocześnie nie imponuje, a animacje formie są drewniane. Sposób, w który przeciwnicy upuszczają broń, przywodzi na zasada pierwszą odsłonę Medal of Honor, co w 2020 roku absolutnie nie jest komplementem. Można aby pomyśleć, iż to nic wielkiego, gdy spadający pistolet wznosi się w powietrzu w roli pionowej, lecz w VR takie błędy przyciągają też godniejszą pomoc oraz burzą immersję.

Szkoda często tych niemożliwych elementów, gdyż w walce pojawiają się filmy dokumentalne, które malują zupełnie inny obraz. Oglądanie weteranów wspominających o własnych wielkich doświadczeniach jest niezmiernie wzruszającym przeżyciem, zwłaszcza że może, jak emocje zawiera w nich toż myślenie o tych wydarzeniach. Przykro, że rzeczywista konkurencja nie pozostaje wierna tej tonacji, ale spójrzmy prawdzie w oczy: stanowi więc także pracuje dla starszych fanów, którzy lubią efektowną działalność i wymagają po prostu trafiać do nazistów. Cóż, właściwie niekoniecznie trzeba do nich strzelać, bo można skorzystać wszystkiego, co będzie pod ręką, choćby wideł lub noża kuchennego. Wykonywa jest ciężka, tylko nie tak brutalna jak Szeregowiec Ryan, zatem nie obawiajcie się festiwalu gore.

Jako strzelanka Medal of Honor: Above and Beyond zbiera się świetnie. Podczas gdy prace są dość krótkie, i daje nie do tyłu osiąga filmowy poziom serii Call of Duty, dzięki VR stoi się czymś innym. Oficjalne źródła mówią, że nad grą pracowało około 1200 głów również prawdopodobnie więc po szczegółowości świata. Above and Beyond może łatwo zachwycić graczy, którzy do ostatniej chwile nie mieli łączności z wirtualną rzeczywistością, podczas gdy fani VR mogą odnieść wrażenie, że niektóre elementy sterujące trzymają się gorzej niż w następujących tytułach. Przykładowo, umieszczenie dwóch broni na ramionach prawdopodobnie istnieć raczej mylące. Obsługa towarze oraz poprawianie przedmiotów i bywają problematyczne. Jedynym wyjątkiem jest miły projekt mapy z pełną jej ilością.

Tryb wieloosobowy jest całkowicie generyczny a na znaczniejszą metę stoi się monotonny. Gracze wyróżniają się w nim na dwie grupy, z których jedna rozstawia bomby, i inna wymaga je rozebrać, zanim zdetonują. Nie wiadomo, czy Respawn ma w perspektywie wprowadzić kolejne tryby, ale kampania single-player pozwala odblokować nowe jakości w multiplayerze. Jeśli poczujecie się oczywiście w singlu, możecie spróbować swoich zdolności w surwiwalu.

Koniec końców, Medal of Honor: Above and Beyond jest odpowiednim spin-offem serii. Nowicjuszom VR zaoferuje niezapomniane chwile, choć wyjadacze mogą narzekać na zawyżone wymagania sprzętowe również elementy sterowania, które zdecydowanie lepiej zastosowano w obcych atrakcjach. Karykaturalny obraz wojny nie każdemu przypadnie do smaku, ale gra oferuje również serię ciekawych filmów dokumentalnych. Istnieje zatem aspekt, w którym Above and Beyond wykonywa swój szczytowy poziom, rzucając światło na układ ważny oraz osiągając ambicję Stevena Spielberga i Dreamworks. Przeglądaj na stronie

Ocena użytkowników: 5/10

Wymagania sprzętowe Medal of Honor: Above and Beyond

Rekomendowane: Intel Core i7-9700K 3.6 GHz 16 GB RAM karta grafiki 8 GB GeForce RTX 2080 lub lepsza 180 GB SSD Windows 10 64-bit

I BUILT MY SITE FOR FREE USING